KRZCZONOWSKI PARK KRAJOBRAZOWY 24.05.2015
Pomimo deszczowej aury grupka zapaleńców rowerowych stawiła się przy fontannie, aby pojechać na wycieczkę. Na start przyszedł również brat Michał - Kapucyn, który parę lat temu jeździł razem z nami. Brat Michał przyjechał na urlop z misji w Gabonie i miło było z nim tylko porozmawiać, bo nie pojechał z nami na wycieczkę.
W lekkim deszczyku i pobudzeni miłym spotkaniem wyjechaliśmy na trasę. W okolicy Głuska dołączył do nas kol. Henio.
W ośmioosobowej ekipie przejechaliśmy przez Dominów i Skrzynice do Rezerwatu"Chmiel" w Krzczonowskim Parku Krajobrazowym. Potem poprzez Nowiny Żukowskie i Borkowszczyznę dotarliśmy do źródeł rzeczki Sierotki. A następnie do ruin dworu w Kawęczynie. Do Lublina dotarliśmy przez Bystrzejowice i Wilczopole i w Głusku rozjechaliśmy się do domów. "Spokojna" wycieczka kol. Grzesia była miłą odskocznią od codzienności.